Skóra głowy – jak ją dobrze oczyszczać?

No właśnie. O nią też należy zadbać – złuszczać, odżywiać, nawilżać. O ile oczyszczanie to kwestia odpowiednio dobranego szamponu do włosów, o tyle złuszczanie, podobnie jak w przypadku dbania o cerę – to sprawa peelingu. Odpowiedni poziom nawilżenia to z kolei sprawka wcierek.

 

Zadbana skóra głowy - od czego zacząć? 

Od szamponu właśnie. To absolutna podstawa, bez której ciężko ruszyć dalej. Pierwszy bieg w jeździe samochodem i pierwszy level w grze. Jeśli ją opanujesz - otworzą się kolejne poziomy i będzie można wrzucić dwójkę :) 

 

Jak wybrać dobry szampon do włosów? 

Łatwo powiedzieć, trudniej zrobić. Na półkach jest ich całkiem sporo – łagodny szampon do włosów, oczyszczający, nawilżający, micelarny, dodający objętości, szampon do włosów farbowanych, suchych, łamliwych, przetłuszczających się... 

Po pierwsze – szampon ma służyć skórze głowy, nie włosom na długości (to rola odżywki). Powinien dobrze oczyścić i ukoić skórę głowy. Poza tym powinien unieść włosy u nasady oraz przedłużyć lub co najmniej nie skracać czasu, w którym czujesz, że Twoje włosy są świeże. Jeśli po użyciu odczuwasz dyskomfort, ściągnięcie czy swędzenie - to znak, że szampon nie jest dobrze dobrany.  

Kiedy Twoja skóra głowa szybko się przetłuszcza i najlepiej działa na nią szampon mocno oczyszczający - śmiało możesz go regularnie stosować, zabezpieczając jednocześnie włosy na długości. Końcówki często wykazują wysoką porowatość i są najbardziej narażone na zniszczenia, dlatego czasem możesz błędnie ocenić działanie szamponu sadząc, że jest za mocny (rypacz :)). Ważne jest to, aby zawsze odróżniać rolę kosmetyków - do skóry głowy i włosów na długości. 

 

Po czym poznać, że potrzebujesz mocny lub delikatny szampon do włosów? 

Nie ma lepszego sposobu niż obserwowanie reakcji swojej skóry głowy na dany kosmetyk. Jeśli zdecydujesz się na używanie delikatnego szamponu do włosów pamiętaj, aby od czasu do czasu zastosować też mocno oczyszczający lub regularnie używać peelingu do skóry głowy. Chodzi tu nie tylko o dokładne domycie produktów do stylizacji, pielęgnacji, sebum i innych zanieczyszczeń, ale również o odblokowanie mieszków włosowych, które mogą mieć tendencję do zapychania się, w konsekwencji przyspieszając np. przetłuszczanie się włosów czy utrudniając przenikanie składników aktywnych w głąb skóry głowy. 

Jak prawidłowo używać szamponu? 

Nałożyć szampon, spienić, spłukać - proste? Teoretycznie tak :) Praktycznie – liczy się ilość kosmetyku, sposób nałożenia, spłukania, częstotliwość mycia i temperatura wody. Jak zatem to robić, aby uzyskać najlepsze efekty? No i ile szamponu na jedno mycie?  

Porcja wielkości orzecha włoskiego wystarczy. Jeśli po spłukaniu będziesz czuła, że skóra głowy jest niewystarczająco oczyszczona, lepiej powtórzyć czynność niż użyć za dużo szamponu na raz. 

Spienianie - jeśli masz możliwość, idealnie byłoby spienić szampon do włosów przed nałożeniem. Przyda Ci się do tego sprytny gadżet w postaci kubeczka spieniającego, ale większy korek od butelki też da radę :) Jeśli jesteś w ciągłym niedoczasie, nalej odrobinę na zgłębienie dłoni i po prostu rozcieńcz wodą, aby potem nałożyć na skórę głowy.  

Mycie – najlepiej, jeśli zrobisz to dwukrotnie. Pierwsze, wstępne - dla oczyszczenia skalpu z pozostałości produktów do stylizacji, nagromadzonego w ciągu dnia kurzu i innych zanieczyszczeń. Drugie - właściwe, podczas którego dobrze jest wykonać masaż, nie zapominając o linii włosów przy czole, karku i miejscach za uszami. Jeśli do tej pory nie próbowałaś dwukrotnego mycia, koniecznie przetestuj ten sposób - różnicę zauważysz już po pierwszym razie. Włosy będą bardziej odbite od nasady i dłużej zachowają świeżość. Pamiętaj tylko, aby szampon do włosów obficie spłukać - źle spłukany może negatywnie wpłynąć na kondycję kosmyków. 

 

Czym wycierać: ręcznikiem czy koszulką? 

Jeśli kiedyś choć trochę interesowałaś się świadomą pielęgnacją włosów, to na pewno trafiłaś na informacje o tym, aby do wycierania używać bawełnianej koszulki lub ręcznika z mikrofibry, który z reguły ma gładką powierzchnię. I właśnie o to tu chodzi najbardziej. Na długości włosa znajdują się łuski - przylegające lub nieco odchylone (w zależności od rodzaju i kondycji), którym tarcie ręcznikiem nie służy, a nawet może zwiększyć ryzyko uszkodzeń. Dlatego najlepiej, aby świeżo umyte włosy zawijać w koszulkę lub ręcznik, które mają gładką powierzchnię, a zamiast trzeć - lekko odcisnąć nadmiar wody. Możesz zawinąć je też w turban – byle nie na długo, bo wilgotne i ciepłe środowisko jest idealne do rozwijania się różnych bakterii. 

Z taką czystą i lekką głową możesz przystąpić do kolejnych czynności - stosowania wcierek (fenomenalnie działają na skórę głowy!), stylizowania włosów albo picia porannej kawy, jeśli jeszcze wystarczy ci na nią czasu :) 

Kolejny etap tutaj: 

• Cała prawda o wcierkach do skóry głowy.