Kobiecy problem
Czy wiesz, że 80-90 procent kobiet, zarówno szczupłych jak i puszystych, ma cellulit? Nie jesteś sama! To estrogeny, żeńskie hormony płciowe, sprzyjają rozrastaniu się komórek tłuszczowych. To utrudnia przepływ w naczyniach krwionośnych, co z kolei prowadzi do obrzęków w tkance łącznej i tworzenia się pomarańczowej skórki. Na szczęście, można temu przeciwdziałać.
Złuszczaj pod prysznicem
2-3 razy w tygodniu stosuj peeling, który pobudza mikrokrążenie i wygładza naskórek. Dzięki temu przygotujesz go do przyjęcia składników aktywnych żelu lub balsamu antycellulitowego. Efekt stymulujący skórę osiągniesz też, stosując podczas kąpieli specjalne myjki i rękawice do masażu.
Oto sprawdzone składniki
Zadaniem kosmetyków antycellulitowych jest pobudzenie spalania tkanki tłuszczowej, usprawnienie przepływu krwi i limfy oraz wzmocnienie naczyń i samej skóry.

Wypróbuj masaż bańką
Działa szybko i skutecznie, a efekty są widoczne już po kilkunastu zabiegach. Masaż wykonuj przez kwadrans, codziennie. W miejsca, które będziesz poddawać zabiegowi, wetrzyj olejek lub krem antycellulitowy, które dadzą efekt poślizgu. Bańkę przyłóż do skóry łydki i lekko uciśnij, by się przyssała. Wykonuj nią kółka, przesuwaj delikatnie ku górze. Potem tak samo wymasuj uda i pośladki. Przy masażu brzucha przesuwaj bańkę zgodnie z ruchem wskazówek zegara.

Silna kuracja dla ciebie
Chcesz wzmocnić działanie preparatu? Raz w tygodniu, najlepiej po peelingu, zrób domowy zabieg body wrapping. Nałóż grubszą warstwę kosmetyku, a potem owiń całe ciało lub wybraną jego partię, folią spożywczą. Połóż się na 15-30 minut pod kocem. To rozgrzeje skórę, a składniki aktywne dogłębnie się wchłoną.
