Dlaczego marchewka zostawia ślady i trudno się spiera?
Warzywo, które tak chętnie dodajemy do zup i surówek, potrafi przysporzyć wielu problemów podczas prania. Wszystko przez karoten – naturalny barwnik nadający marchwi charakterystyczny kolor. To właśnie on sprawia, że plamy po marchwi są tak intensywne i uporczywe. Na materiałach naturalnych, jak bawełna czy len, barwnik głęboko wnika w włókna. Z kolei na syntetykach, takich jak poliester, zabrudzenia zazwyczaj pozostają na powierzchni, choć również stanowią wyzwanie.
Problem plam po marchewce najczęściej dotyczy rodziców małych dzieci. Warzywo ze względu na słodki smak i wartości odżywcze, stanowi jeden z pierwszych składników podczas rozszerzania diety u niemowląt. Maluch uczący się samodzielnego jedzenia potrafi zamienić posiłek w kolorowy eksperyment, gdzie główną ofiarą pada śliniaczek, ubranko, a czasem nawet obrus czy dywan.
Problematyczne mogą być nie tylko zabrudzenia ze świeżej marchwi. Równie trudne do usunięcia są plamy z soku marchwiowego, który zawiera skoncentrowaną formę barwnika. Także gotowe dania dziecięce i przeciery warzywne z dodatkiem tego warzywa pozostawiają uporczywe zabrudzenia. Bez odpowiedniego podejścia, plamy te mogą na stałe zmienić wygląd ubrań.
