Wieczorem, podczas pielęgnacji twarzy, chcemy zmieścić jak najwięcej składników aktywnych w trosce o cerę, by mogły swobodnie działać, kiedy śpimy. Zapominamy jednak o jednej, bardzo ważnej kwestii – o tym, że skóra musi się zregenerować. To dokładnie tak, jak mięśnie po treningu na siłowni, gdzie najlepsze efekty widać, jeśli dajemy ciału odpowiednio odpocząć.
Jak wygląda podstawowy schemat skin cyclingu?
-
1 dzień wiąże się z zastosowaniem kwasów, jest to tzw. “dzień złuszczania”,
-
2 dzień to czas na retinoidy,
-
3 i 4 dzień – regeneracja.
W zależności od potrzeb skóry, schemat można modyfikować - stosować przerwy między kwasami a retonoidami, zwiększać ilość dni regeneracji i elastycznie dostosowywać całość do stanu cery. Ważne, aby nie pomijać żadnego z elementów i zachować “pełne koło” pielęgnacji.
Jakie produkty stosować w metodzie skin cycling?
Najwięcej problemu zwykle sprawiają kwasy i retinoidy. Jeśli dopiero zaczynamy przygodę z ich stosowaniem, najlepiej postawić na coś o delikatnym działaniu, np. tonik kwasowy. Dzięki temu, powoli przyzwyczaimy skórę do składników aktywnych.
Ważne jest też to, aby oddzielnie wprowadzić kwasy i retinoidy – tak, aby mieć szansę sprawdzić reakcję cery. Zaczynając oczywiście, od niskich stężeń w kosmetykach.
Jakie kwasy do jakiej cery?
-
Jeśli zauważasz u siebie przebarwienia, chcesz wyrównać koloryt, zadziałać przeciwzmarszczkowo, masz suchą lub mieszaną cerę - kwas glikolowy będzie idealnym, pierwszym wyborem,
-
W przypadku wrażliwej skóry - postaw na kwas mlekowy,
-
Przy cerze tłustej, ze skłonnością do niedoskonałości i zaskórników - celuj w kwas salicylowy, a jeśli dodatkowo jest wrażliwa - migdałowy,
-
Dla skóry naczynkowej, z widocznym rumieniem czy przebarwieniami – kwas azelainowy lub laktobionowy.
Czy w skin cyclingu można pominąć... retinol?
Retinoidy głęboko działają na odbudowę skóry, pobudzają syntezę kolagenu, elastyny i są niezbędne w całym schemacie skin cyclingu. Kwasy mają za zadanie złuszczyć i przygotować cerę na intensywne działanie składników aktywnych. Jeśli obawiasz się łączyć je dzień po dniu, zastosuj poniższe wskazówki:
-
Sprawdź, jak Twoja skóra reaguje na kwasy, aplikując kosmetyk o niskim stężeniu przez pewien czas,
-
Osobno sprawdź reakcję na retinoidy, postępując w analogiczny sposób i dając skórze odpocząć,
-
Dopiero później połącz je w pielęgnację dzień po dniu, zachowując co najmniej dwudniowy okres regeneracji (możesz go na początku śmiało wydłużyć).
Jak przeprowadzić regenerację?
Najlepiej, jeśli regeneracja będzie wielowymiarowa. Po pierwsze – powinny znaleźć się w niej składniki, które wspomagają barierę hydrolipidową. Ceramidy będą świetnym wyborem z uwagi na to, że pomagają ją odbudować i uzupełniają ubytki. Kolejne substancje, które dobrze jest zaaplikować w momencie regeneracji, to postbiotyki i biofermenty, które dbają o prawidłowe funkcjonowanie mikrobiomu. Następnie substancje nawilżające i takie, które będą utrzymywały odpowiedni poziom wody w naskórku - np. kwas hialuronowy czy trehaloza.
Regeneracja to też dobry moment na to, aby zastosować pielęgnację “kanapkową”. Np. Na oczyszczoną skórę zaaplikować serum z kwasem hialuronowym, a następnie “przykrycie” kremem z ceramidami. Innym sposobem jest zastosowanie nawilżającej mgiełki, serum z kwasem hialuronowym, kolejny raz mgiełki i dopiero całość domknąć kremem.
Co z poranną pielęgnacją?
Antyoksydanty na dzień będą zawsze świetnym wyborem. Jedyną zasadą, o której należy pamiętać (i to niezależnie od rodzaju wieczornej pielęgnacji) jest wysoka ochrona przeciwsłoneczna.
Posłuchaj całego odcinka podcastu, w którym ekspertka Rossmanna – Katarzyna Beck – Grodek, opowiada o skin cyclingu od A do Z: