"To było moje marzenie! Zobaczyć ekologiczne gospodarstwo HiPP na Warmii."

01.10.2023
header

Czy warto brać udział w konkursach? Jak najbardziej! Zwłaszcza wtedy, kiedy w ten sposób można spełnić swoje marzenie.  

Pani Ania Wojtko zawsze chciała poznać pana Stefana Hippa i zwiedzić jego ekologiczne gospodarstwo na Warmii. Dlatego bez wahania wzięła udział w konkursie HiPP Polska i Rossmann...i wygrała nagrodę główną. 

W czerwcu na własne oczy mogła zobaczyć ciągnące się po horyzont łany ekologicznych zbóż, użyźniającą ziemię koniczynę czy spacerujące swobodnie po lesie krowy.

Iwona Glapińska: Dzień dobry pani Aniu, wiosną tego roku wzięła pani udział w konkursie "Dzień z życia Waszej rodziny w zgodzie z naturą" zorganizowanym przez drogerię Rossmann oraz HiPP Polska. Główna nagroda w tym konkursie była nietypowa, bo oprócz bogatego zestawu produktów HiPP wygrała pani również wyjazd do ekologicznego gospodarstwa HiPP na Warmii. Co pani czuła, kiedy dowiedziała się o wygranej? 

Anna Wojtko: Ogromną radość. Produkty HiPP towarzyszyły mi od samego początku macierzyństwa. Delikatne kosmetyki, które sama również stosowałam, żeby nie podrażnić delikatnej skóry maluchów, mleko następne, które jako jedyne zostało zaakceptowane przez synów oraz niezliczona ilość zjedzonych słoiczków, musów i przekąsek sprawiły, że znałam chyba wszystkie produkty HiPP. Zaufaliśmy tej firmie całą rodziną i wspaniale było poznać ją od podszewki. Bardzo chciałam poznać osobiście właściciela gospodarstwa - Stefana Hippa i zadać mu pytania... A miałam ich sporo! Kiedy o wygranej dowiedzieli się moi znajomi i rodzina wszyscy zastanawialiśmy się, czy w dzisiejszych czasach można prowadzić naprawdę ekologiczne gospodarstwo. Zostałam oddelegowana, by to sprawdzić! 

 

Jakie były pani wrażenia podczas zwiedzania ekologicznego gospodarstwa? 

Byłam pod wrażeniem całego gospodarstwa Pana Hippa, ono naprawdę jest ekologiczne! Zaskoczyło mnie, że dosłownie wszystkie działania i prace mają swój konkretny cel i razem tworzą swoisty łańcuch, w którym każde ogniwo jest niezbędne i tak samo ważne. 

Na polach, gdzie stosuje się płodozmian, czyli wysiewanie na zmianę pszenicy, żyta i owsa, co kilka lat zasiewana jest koniczyna, która wzbogaca glebę w cenny azot. Dzięki temu nie ma konieczności używania sztucznych nawozów. Takie pola kwitnącej koniczyny, jak i łąki z polnymi kwiatami oraz pozostawione na obrzeżach pól drzewa, dzikie krzewy oraz rowy z wodą są siedliskiem pszczół i innych owadów, których głównymi zadaniami są zapylanie roślin i walka ze szkodnikami. Nie mogłam uwierzyć, jak bogaty jest ekosystem gospodarstwa; podczas zwiedzania zobaczyliśmy mnóstwo zwierząt m. in.: motyle, pszczoły, żaby, zające oraz bociany!  

 

Czy dowiedziała się pani czegoś o uprawach ekologicznych, czego wcześniej pani nie wiedziała? 

Tak, sporo rzeczy, które zamierzam wykorzystać, uprawiając nasz przydomowy ogródek! Poznałam sposoby na naturalną ochronę roślin - obok marchwi warto sadzić cebulę, która skutecznie odstrasza szkodniki, a stonki na ziemniakach można pozbyć się dzięki naturalnym opryskom z wyciągu z sosny wejmutki. Sporo czasu spędziliśmy na olbrzymiej polanie, na której zjedliśmy lunch w towarzystwie... bardzo wyluzowanych krów rasy Angus!  Zwierzęta te spędzają 8-9 miesięcy na pastwiskach oraz w pobliskich lasach, piją wodę ze strumyków i żywią się trawą, koniczyną i ziołami, których w gospodarstwie nie brakuje. Zimą jedzą tak zwaną kiszonkę wytwarzaną ze wspomnianej wcześniej koniczyny i wychodzą, kiedy tylko mają na to ochotę - takie to pożyją! 

 

Normy jakości BIO w HiPP są wyższe niż te określone prawem dot. rolnictwa ekologicznego – czy dla Pani, jako mamy, ma to znaczenie? 

Tak, ogromne. Przed rozszerzaniem diety mojego starszego syna istniało duże ryzyko alergii pokarmowych. Zamiast beztrosko i radośnie rozszerzać dietę mojemu dziecku, ja drżałam z niepewności. Każdej mamie w podobnej sytuacji poleciłabym szkolenie z pierwszej pomocy oraz słoiczki HiPP. Często, na targowiskach, warzywa i owoce, które wydają się być zdrowe i ekologiczne, zawierają wiele szkodliwych substancji przez sztuczne nawożenie. Te substancje również mogą uczulić dzieci! W przypadku słoiczków HiPP BIO miałam pewność, że znajdują się z w nich wyłącznie w 100% ekologiczne składniki.

zwierzaczki
laureatka_Anna

Czy widziała pani w gospodarstwie jakieś działania szczególnie wspierające ochronę środowiska? 

Pamiętam, kiedy przejeżdżając przez las zatrzymaliśmy się przy powalonym, już lekko spróchniałym, drzewie. Okazało się, że zostało pozostawione celowo i jest siedliskiem wielu gatunków zwierząt. W tym ekologicznym gospodarstwie to ludzie dostosowują się do natury, a nie na odwrót! Nawet koszenie kończyny odbywa się tylko rano i wieczorem, kiedy aktywność pszczół jest najmniejsza. 

 

Konkurs na grupie FB „Rodzice Rossnę!”, w którym brała pani udział, był przeprowadzony w ramach akcji Czujesz Klimat?.  Czy słyszała pani o tej akcji? Podpowiem, że chodzi o specjalne oznakowanie przy półce takich produktów, które mają przyjaźniejsze środowisku opakowanie, skład czy proces produkcji. 

Tak, kiedy jestem na zakupach w Rossmannie zwracam uwagę na oznaczenia wskazujące, że dany produkt bierze udział w akcji 'Czujesz Klimat?'. Wybór jest ogromny i cieszę się, że obecnie jest tak duża różnorodność produktów z dobrym składem i w ekologicznych opakowaniach. Każdy znajdzie coś dla siebie. Ekologiczne produkty dla dzieci to podstawa, ale to rodzic powinien już od samego początku dawać przykład, jak dbać o naszą planetę. Dzięki takim działaniom my - klienci mamy większą świadomość na tematy związane z ekologią, a producenci są zmotywowani by odchodzić od stosowania szkodliwych substancji.  

laureatka_Anna
roślinki

A jak pani oraz pani rodzina wspierają na co dzień ekologię i klimat? 

Wspieramy klimat na bardzo wielu płaszczyznach. Z tych większych, w zeszłym roku zmieniliśmy sposób ogrzewania - wybraliśmy pompę ciepła oraz panele fotowoltaiczne. Kiedy tylko możemy, podróżujemy komunikacją miejską i pociągami. Do Warszawy, skąd wyruszyliśmy z ekipą HiPP busem na Warmię, oczywiście dojechałam pociągiem. Mamy ogród, w którym uprawiamy warzywa i owoce. Zbiory są tak duże, że wieczorami robię zaprawy w słoiki, które jemy całą zimę! Ostatnio zauważyliśmy, że coraz więcej naszych znajomych interesuje się pracą w ogrodzie - niezmiernie nas to cieszy! W domu również staramy się żyć ekologicznie i wspierać klimat. Chłopcy wiedzą, że na zakupy nie wychodzimy bez wielorazowych toreb, a w pokoju, gdzie już nie przebywamy, trzeba zgasić światło. Bardzo ważne jest dla mnie niemarnowanie jedzenia. Przyznaję, przy dzieciach jest to znacznie trudniejsze. Nauczyłam się jednak, że nawet ze zjedzonego do połowy musu owocowego lub resztek serka wiejskiego można wyczarować przepyszne placuszki. Bardzo lubię tworzyć z chłopcami kreatywne eko - zabawy, którymi dzielę się na moim instagramie @angielski.mamy. Chłopcy pokochali dinozaura z pudełka po mleku HiPP. Cieszę się, że w ten sposób dbam o klimat i jednocześnie wspieram rozwój moich dzieci.  

 

Jakie rady miałaby pani dla osób, które chciałyby prowadzić bardziej ekologiczny tryb życia? 

Po pierwsze, warto zacząć od drobnych zmian w naszej codziennej rutynie. Tak, jak kropla drąży skałę, tak codzienny ekonawyk stosowany przez wiele lat będzie miał duże znaczenie dla naszej planety. Te małe kroki z czasem będą się mnożyć. Po drugie, nie traćmy czasu na wymówki, które zawsze się znajdą. Nie możesz uprawiać warzyw, bo mieszkasz w bloku? Na balkonie też można mieć mini ogródek z pomidorami koktajlowymi i ziołami! Szybkie prysznice to oszczędność wody i czasu, a używanie naturalnych kosmetyków to inwestycja w zdrowy wygląd. 

 

Artykuł sponsorowany