Toniki do twarzy – must have czy opcjonalny dodatek?

Do czego służy tonik do twarzy? 

Nowoczesne toniki mają inne funkcje niż te, które znamy z przeszłości. Kiedyś służyły jedynie do wyrównania pH skóry, które ulegało zaburzeniu podczas oczyszczania twarzy (za sprawą substancji myjących zawartych w kosmetykach). Obecnie toniki nawet mogą pełnić rolę serum. Doskonale przygotowują skórę na przyjęcie kolejnych porcji kosmetyków pielęgnacyjnych i pomagają im w dotarciu do głębszych warstw skóry. W letnie dni nadają się do stosowania jako odświeżająca mgiełka, a aplikowane na maseczkę potęgują jej działanie i przynoszą natychmiastową ulgę po zastosowaniu peelingu. 

 

Jaki tonik do twarzy wybrać? 

Tonik nawilżający, łagodzący, antybakteryjny, złuszczający, regulujący – jest w czym wybierać :) Wszystko zależy od tego, jaki efekt chcesz uzyskać lub z jakim aktualnie problemem się borykasz. Regulujący sprawdzi się, jeśli mierzysz się z nadmiarem sebum, łagodzący, kiedy odczuwasz ściągnięcie po myciu twarzy, złuszczający, jeśli zauważasz u siebie niedoskonałości czy przebarwienia.  

Toniki do twarzy mają też różne formy – tradycyjne buteleczki, z których wylewa się kosmetyk na dłoń czy wacik albo wygodne atomizery, którymi można aplikować tonik bezpośrednio na buzię. Możesz wybrać swoją ulubioną, ale niezależnie od tego, która to będzie – pozostaw tonik na skórze, bez zmywania. To jedna z podstawowych różnic między tonikiem a płynem micelarnym. Choć wyglądają podobnie, mają zupełnie różne zastosowania i inaczej działają na skórę. 

Dlaczego płyn micelarny to nie to samo, co tonik do twarzy? 

Pierwszy z nich służy do oczyszczania. Najczęściej wykonuje się przy jego pomocy demakijaż, zmywa SPF lub codzienne zabrudzenia z buzi. Jest to kosmetyk zawierający substancje myjące, które później należy usunąć z twarzy – najlepiej żelem lub pianką i spłukać wodą. Toniku z kolei zmywać nie trzeba - to kosmetyk pielęgnacyjny. Zanim jeszcze się wchłonie, dobrze od razu zaaplikować np. serum, co pomoże w lepszym przenikaniu substancji aktywnych do skóry. Widzisz różnicę? :)

Jeśli nurtują Cię jeszcze kwestie związane z hydrolatem i esencją albo do tej pory myślałaś, że działają tak samo, jak tonik, to spójrz na szybką ściągę: 

• Hydrolat to produkt uboczny, pozostały po destylacji olejków eterycznych. Zawiera mniejszą ilość substancji aktywnych, ale świetnie się sprawdza do odświeżenia twarzy w ciągu dnia. 
• Esencja to w zasadzie to samo, co tonik :) Producenci kosmetyków często używają tych nazw zamiennie.  

 

Czy warto używać toniku do twarzy? 

I to jeszcze jak! :) Nie musisz go traktować jako pielęgnacyjny must have, ale jako kosmetyk, który wnosi wiele dobrego w codzienną pielęgnację. Wspomaga odbudowę i działanie bariery hydrolipidowej, ułatwia przenikanie składników z kolejnych produktów pielęgnacyjnych, by skóra mogła czerpać z nich jak najwięcej, odświeża, łagodzi, nawilża. Jeśli kiedykolwiek stosowałaś tonik regularnie, to wiesz, a jeśli tego jeszcze nie robiłaś… pora się przekonać :)

 

Ps. Jeśli lubisz tematy związane z pielęgnacją twarzy, koniecznie posłuchaj: 

Jak skutecznie oczyszczać twarz? 

Krem a wiek. Czy opakowania mówią prawdę? 

Po czym poznać dobry kosmetyk?