Jeśli wolisz posłuchać, to nie czytaj dalej. Przewiń na dół i kliknij w link. A jeśli lubisz ciekawe artykuły, to lepiej trafić nie mogłaś, zaczynamy 😊
Witamina C, choć wszyscy kojarzą ją z cytryną i lekiem na odporność, została tak naprawdę zsyntezowana z... papryki. Prawdą jest, że jako pierwsza pojawiła się w medycynie, a jeśli jakiś składnik aktywny ma niezły potencjał i równie dobrze się sprawdza, to migruje do świata kosmetycznego. Tak było i w tym przypadku.
No to jak działa witamina C, że jest taka wspaniała?
-
Jest genialnym antyoksydantem i zwalcza szkodliwe działanie wolnych rodników,
-
Wyrównuje koloryt skóry,
-
Wspomaga działanie kremów z filtrem i przyczynia się do niwelowania negatywnych skutków promieniowania UV,
-
Wspiera walkę z trądzikiem,
-
Jest odpowiednia dla każdego rodzaju skóry (we właściwej formie i odpowiednim stężeniu).
Przejdźmy więc do form.
Pod jaką postacią można spotkać Witaminę C w kosmetykach?
-
Kwas l – askorbinowy – najbardziej znana forma, ale najmniej stabilna, najlepiej działa na powierzchni skóry (nie wnika w głębokie warstwy), daje szybkie efekty, stosowana w nadmiarze może podrażniać,
-
Glukozyd askorbylu – to kwas askorbinowy stabilizowany cząsteczką glukozy, jest to bardziej stabilna cząsteczka niż kwas l – askorbinowy solo, wykazuje też niższy potencjał drażniący, przy czym nadal przynosi szybkie efekty widoczne na skórze,
-
Sól magnezowa fosforanu askorbylu i sól sodowa forsforanu askorbylu - są to formy witaminy C rozpuszczalne w wodzie, wykazują większą stabilność, mają mniejsze właściwości antyoksydacyjne, ale też niższy potencjał drażniący - dlatego polecane są szczególnie dla skór wrażliwych czy trądzikowych,
-
Tetroizopalmitynian askorbylu – ta forma witaminy C jest z kolei rozpuszczalna w tłuszczach, efektywnie działa już w niskich stężeniach i wykazuje niski potencjał drażniący,
-
Etylowana forma witaminy C – najnowsza i najbardziej skuteczna forma witaminy C, jej stężenie w kosmetykach drogeryjnych sięga 20%, działa antyoksydacyjnie, rozjaśniająco, ma niski potencjał drażniący i nadaje się do każdego rodzaju skóry.
Przy wyborze kremu lub serum z witaminą C najlepiej jest się kierować problemem oraz rodzajem skóry i to do nich dobrać odpowiednią formę i stężenie w kosmetyku. Na samym początku, przy włączaniu witaminy C do codziennej pielęgnacji dobrze jest zacząć od niskiego stężenia, aby sprawdzić, jak zareaguje skóra. Czasem używa się stwierdzenia, że pewne procesy są maratonem, nie sprintem i w tym przypadku jest ono bardzo trafne. W końcu nikt nie lubi podrażnień na skórze.
O co chodzi z potencjałem drażniącym?
Jeśli kiedykolwiek stosowałaś witaminę C, na twarzy pojawiły Ci się drobne krostki, a Ty myślałaś, że skóra w ten sposób się oczyszcza to... to był właśnie efekt działania drażniącego potencjału. Witamina C sama w sobie nie ma właściwości oczyszczających. Taki ‘wysyp’ może oznaczać, że stężenie witminy C jest dla Ciebie (jeszcze) zbyt mocne lub zbyt często nakładasz krem z witaminą C. Najlepiej wtedy odstawić na pewien czas kosmetyk, zadbać o barierę hydrolipidową i dopiero po ustąpieniu zmian spróbować ponownie z użyciem tego samego kremu lub serum, ale z mniejszą częstotliwością lub wybrać taki, który ma niższe stężenie witaminy C od poprzedniego.
Idąc dalej - jeśli w planach miałaś wypróbowanie całej serii kosmetyków z witaminą C – od momentu oczyszczenia, przez pielęgnację dzienną po nocną, to warto jednak dać szansę innym składnikom aktywnym. Spójrz dlaczego:
-
Zadaniem kosmetyków oczyszczających (które mają stosunkowo krótki kontakt ze skórą), jest usunięcie zanieczyszczeń. Łagodne substancje myjące powinny być tutaj kluczowe i najlepiej na nie zwracać uwagę w pierwszej kolejności, a składniki aktywne zostawić pielęgnacji 😊
-
Ze względu na silne działanie antyoksydacyjne, krem z witaminą C będzie idealnym rozwiązaniem na dzień i dużym wsparciem dla ochrony przeciwsłonecznej. Promieniowanie, które dociera przez skórę powoduje powstawanie wolnych rodników, a witamina C świetnie sobie z nimi radzi. Dodatkowo, zmniejsza ryzyko powstawania rumienia czy poparzeń słonecznych. Poza tym, w ciągu dnia skóra jest najbardziej narażona na działanie czynników zewnętrznych - zanieczyszczone powietrze, smog itp., które z kolei rewelacyjnie redukuje działanie antyoksydacyjne witaminy C.
A skoro znaczną przewagę ma stosowanie witaminy C w dzień niż w nocy, to nocą warto postawić na inne składniki aktywne, które wspomogą regenerację skóry i ograniczyć przy okazji ryzyko zbyt intensywnego działania witaminy C.
Serum z witaminą C, młoda skóra i... mężczyźni
Z uwagi na to, że witamina C (w odpowiedniej formie) może przynieść wiele dobrego dla każdego rodzaju skóry, polecana jest jako wsparcie dla nastolatków i mężczyzn, którzy też borykają się z problemem przebarwień czy trądzikiem. Prawdą jest, że ‘pielęgnacja damska’ jest o wiele bardziej rozszerzona, ale na opakowaniach kremów z witaminą C nie ma informacji, że nie mogą ich stosować mężczyźni 😊 Męska skóra w podobnym stopniu narażona jest na działanie promieniowania UV, zanieczyszczenie pochodzące z powietrza, stres czy powstawanie wolnych rodników. Zatem jeśli tylko chcą zadbać o swoją skórę, wyrównać koloryt i nie ograniczać się tylko do wielofunkcyjnego kremu do ciała, to krem z witaminą C będzie strzałem w dziesiątkę.
Dlaczego jeszcze warto włączyć krem lub serum z witaminą C do codziennej pielęgnacji?
-
Można ją łączyć z pielęgnacją kwasami (jeśli nie jest to czysta forma),
-
Nadaje się do stosowania latem, rewelacyjnie wspomaga ochronę przeciwsłoneczną i obniża ryzyko powstawania rumienia czy oparzeń słonecznych,
-
Bierze udział w procesie antyoksydacji, który wpływa na niwelowanie zmian trądzikowych,
-
Występuje w różnych formach, przez co można dobrać odpowiednią do swojej skóry,
-
Wyrównuje koloryt cery,
-
Przynosi szybkie efekty.
Posłuchaj całej rozmowy z ekspertką Rossmanna i Alicją Śliwowską (dr Scura) - wszystko, co jeszcze chciałabyś wiedzieć o pielęgnacji i działaniu witaminy C 😊