Kosmetyki hipoalergiczne, czyli jakie?
Na etykietach niektórych produktów można spotkać informację o „hipoalergiczności”. Z pozoru znane określenie, wcale jednak nie jest takie oczywiste. No, bo co właściwie oznacza to, że kosmetyk jest hipoalergiczny? Oznaczenie to nie jest ściśle uregulowane prawnie, lecz opiera się na wytycznych zawartych w dokumencie technicznym.
Kosmetyk hipoalergiczny to taki, który został opracowany z myślą o zminimalizowaniu ryzyka wywoływania reakcji alergicznych. Wybierając taki produkt, możesz liczyć na to, że prawdopodobieństwo wystąpienia uczulenia będzie bardzo niskie. Warto jednak pamiętać, że niskie ryzyko nie oznacza jego całkowitego braku.
Choć kosmetyki hipoalergiczne powinny mieć bardzo niski potencjał alergizujący to kwestia wystąpienia alergii jest bardzo indywidualna i nigdy nie ma 100% pewności, że dany produkt jej nie wywoła.
U niektórych alergia może wystąpić nawet wtedy, gdy w składzie kosmetyku znajdują się bardzo łagodne składniki. Na jej pojawienie się może wpływać wiele czynników – m.in. częstotliwość stosowania kosmetyku, jego rodzaj, stężenie składników aktywnych czy interakcja z innym używanym produktem.
Aby kosmetyk został uznany za hipoalergiczny, istotne są też wyniki badań, którym zostanie poddany. Powinny być one prowadzone na odpowiednio dobranej grupie osób, zwłaszcza tych ze skórą wrażliwą lub skłonną do alergii.
Czego nie powinien zawierać kosmetyk dla alergików?
Komisja Europejska przygotowała specjalny dokument – Dokument Techniczny (Załącznik IV), w którym wyjaśnia, co oznacza określenie „hipoalergiczny”. Jeśli producent chce użyć określenia „hipoalergiczny” na etykiecie swojego kosmetyku, nie powinien dodawać do produktu składników, które są znane z tego, że mogą wywoływać alergie, czyli:
- określonych jako substancje działające uczulająco przez instytucje oceny ryzyka (SCCS),
- klasyfikowanych jako wywołujące uczulenia skórne zgodnie z rozporządzeniem CLP,
- uznanych przez firmę za alergizujące na podstawie analizy skarg od konsumentów,
- powszechnie uważanych w literaturze naukowej za substancje mogące powodować alergie.
Co ciekawe, coraz większą popularnością cieszą się kosmetyki bezzapachowe – i to nie bez powodu. W tradycyjnych kompozycjach często znajdują się terpeny, naturalne składniki olejków eterycznych, które choć same w sobie nie są szkodliwe, należą do grupy potencjalnych alergenów. U osób ze skórą wrażliwą mogą powodować podrażnienia lub reakcje alergiczne.
Bezzapachowe produkty stają się alternatywą dla świadomej pielęgnacji – nie pachną sztucznie, a jedynie tym, co rzeczywiście zawierają w składzie. To dobry wybór dla tych, którzy chcą zminimalizować ryzyko reakcji alergicznych i łagodnie zadbać o swoją skórę.
Jakie składniki w kosmetykach najczęściej wywołują alergie?
Tak naprawdę warto zacząć od tego, że nie istnieją składniki, które można uznać za wywołujące alergię. Istnieją jednak takie, które mają znacznie zwiększony potencjał alergizujący. Do składników, które mogą wywoływać skórne reakcje alergiczne należą wspomniane już substancje zapachowe, ale również barwniki, konserwanty oraz parafenylenodiamina (PPD) będąca składnikiem farb do włosów. Chociaż substancji mogących powodować alergie jest wiele, warto zwrócić uwagę na te, które pojawiają się najczęściej:
- SLS i SLES – składniki odpowiadające za pienienie się i oczyszczanie skóry w kosmetykach myjących. Choć dobrze spełniają swoją funkcję, mogą wysuszać i podrażniać skórę, osłabiając jej naturalną barierę ochronną.
- Sztuczne barwniki i zapachy – poprawiają wygląd i zapach produktów, ale niestety należą do częstych alergenów – mogą powodować swędzenie, wysypki czy opuchliznę.
- Olejki eteryczne – mimo że pochodzą z natury i mają przyjemny zapach, mogą działać drażniąco lub uczulająco, zwłaszcza na wrażliwej skórze.
- Konserwanty typu MIT (CMIT i MIT) - to substancje o działaniu przeciwbakteryjnym. Wykorzystuje się je m.in. w kosmetykach, detergentach, środkach czystości oraz w tworzywach sztucznych.