Trening aerobowy
Amerykańskie Kolegium Położników i Ginekologów już w 1994 roku zaleciło kobietom, które wcześniej ćwiczyły, by nie rezygnowały z treningu w czasie ciąży. Obecnie zalecane są codzienne ćwiczenia: pięć lekkich treningów aerobowych po 30–45 min plus dwa treningi wzmacniające.
- Trening aerobowy to wysiłek z tętnem do ok. 140 uderzeń serca na minutę. Najłatwiej to rozpoznać przez tzw. test mowy – jeśli masz przyspieszony oddech, ale możesz swobodnie rozmawiać, to jesteś wciąż w strefie aerobowej.
- Marsz, nordic walking, bieg, rower to przykładowy trening aerobowy – Tylko w ciąży trzeba biegać ostrożnie, tak jak biegają kobiety z dużym biustem. Sunąć niżej nad ziemią i unikać mocnych uderzeń stopami o podłoże – precyzuje Sempolska. – Rower zwykły nie jest zalecany ze względu na możliwość upadku. Bezpieczny jest rowerek stacjonarny. Inne sporty zakazane w ciąży to jeździectwo (możliwość upadku), sporty kontaktowe (sztuki walki, piłka, hokej) i sporty, w których dochodzi do niedotlenienia – wspinaczka wysokogórska, nurkowanie. Aktywność pomoże na obrzęk nóg.
- Dawniej obowiązywała zasada: nie rozpoczynamy w ciąży nowych aktywności, tylko kontynuujemy dotychczasowy trening, odpowiednio zmniejszając obciążenia. Sempolska uważa, że kobiety, które nie ćwiczyły przed ciążą, mogą zaczynać od trzech piętnastominutowych lekkich sesji w tygodniu. Po kilku miesiącach można dojść do 4–7 treningów tygodniowo po 30–45 min.
Trening wzmacniający
Bóle pleców w ciąży są zmorą dla przyszłych mam. W programie Katarzyny Sempolskiej „Aktywne 9 miesięcy” jest wiele ćwiczeń wzmacniających, dzięki którym zmniejszamy bóle kręgosłupa wynikające z coraz większego obciążenia odcinka lędźwiowego. To także przygotowanie do przyszłej pielęgnacji dziecka – ważącego kilka kilogramów niemowlaka trzeba będzie kilkadziesiąt razy dziennie podnieść, przełożyć, odłożyć. Dlatego trzeba wzmocnić ramiona i barki.
- Mięśnie grzbietu: wzmacniasz je, leżąc na brzuchu i unosząc klatkę piersiową i głowę do góry. Można to robić w pierwszych miesiącach ciąży. W późniejszych miesiącach można robić mostek, najlepiej opierając górną część pleców na dużej piłce do ćwiczeń.
- Ćwiczenie z taśmą: zaczepiasz taśmę z boku, trzymasz jej końce oburącz przed sobą i skręcasz tułowiem w przeciwną stronę niż ręce (tak jakbyś odbijała piłkę oburęcznym bekhendem w tenisie).
- Deski na boku: opierasz się na jednej ręce, utrzymujesz nogi i tułów w jednej linii – wzmacniasz w ten sposób skośne mięśnie brzucha. Klasyczną „deskę” (kiedy podpierasz się przodem na łokciach) Sempolska odradza, bo to ćwiczenie izometryczne, gwałtownie rośnie wtedy ciśnienie.
- Nietrzymanie moczu (inkontynencja) to naturalny objaw fizjologiczny pod koniec ciąży, kiedy mięśnie muszą się rozluźnić przed porodem. Jeśli staje się dużym problemem, możesz ćwiczyć mięśnie dna miednicy w następujący sposób: usiądź na piłce, wciśnij w nią „ogon” i „podwiń go pod siebie”. Warto ćwiczyć mięśnie kegla także po porodzie - dzięki regularnym ćwiczeniom zapomnimy o problemie na lata.