Dlaczego bakuchiol określa się jako „roślinny retinol”?
Bakuchiol to związek chemiczny, który jest pozyskiwany z nasion rośliny o nazwie babchi (Psoralea corylifolia). Od stuleci wykorzystywano go w tradycyjnej medycynie chińskiej i indyjskiej opartej na naturalnych surowcach roślinnych, m.in. do leczenia stanów zapalnych skóry, egzemy i infekcji.
Dziś bakuchiol jest bardzo popularnym składnikiem kosmetyków. Uznaje się go za alternatywę dla retinolu, bo ma podobne działanie do retinoidów, ale nie wykazuje przy tym działania drażniącego.
„Roślinny retinol” to określenie bakuchiolu, które po raz pierwszy pojawiło się w tytule badania przeprowadzonego w 2014 roku. Badanie to udowadniało, że bakuchiol wykazuje podobne właściwości przeciwstarzeniowe do retinolu. Jako zamiennik dla retinoidów, bakuchiol stał się punktem wyjścia do dalszych badań [1].
Czy jednak na pewno można go nazwać „roślinnym retinolem”? Jak się okazuje nie do końca. Bakuchiol nie może być odpowiednikiem retinolu. To dwie różne substancje przede wszystkim, dlatego że bakuchiol nie wpływa na receptory białek odpowiedzialnych za działania niepożądane retinoidów, a ponadto różni się od retinolu pod względem budowy chemicznej.
Co jednak bakuchiol ma wspólnego z retinolem?
Działanie bakuchiolu w wielu obszarach przypomina efekty klasycznego retinolu, a jednocześnie jest łagodniejsze dla skóry.
Podobnie jak retinol, bakuchiol:
- przyspiesza naturalny proces złuszczania komórek naskórka;
- działa antyoksydacyjnie i przeciwzmarszczkowo, wygładzając drobne linie i zmarszczki;
- pobudza produkcję kolagenu i elastyny, co przekłada się na ujędrnienie i poprawę elastyczności skóry;
- ma właściwości przeciwzapalne i antybakteryjne, dzięki czemu sprawdza się przy cerze problematycznej;
- zmniejsza widoczność przebarwień i pomaga zapobiegać powstawaniu nowych;
- reguluje pracę gruczołów łojowych i zmniejsza wydzielanie sebum, wspierając równowagę skóry;
- stymuluje procesy regeneracyjne, poprawiając ogólną kondycję cery.
Dzięki temu bakuchiol daje podobne korzyści jak retinol – wygładza, ujędrnia i poprawia koloryt skóry – ale robi to w znacznie delikatniejszy sposób. Dlatego coraz częściej mówi się o nim jako o składniku, który łączy skuteczność z łagodnością, będąc idealnym rozwiązaniem także dla cer wrażliwych.