Dlaczego dochodzi do oparzeń słonecznych i jak wyglądają?
Oparzenia słoneczne to dość powszechny problem. Pojawiają się jako reakcja skóry na zbyt długą ekspozycję na promieniowanie ultrafioletowe UV – zwłaszcza UVB. Nie bez powodu krótki ultrafiolet B nazywany jest promieniowaniem rumieniotwórczym. Bez odpowiedniej ochrony, długotrwałe kąpiele słoneczne uszkadzają DNA komórek skóry, tworząc mikrourazy i reakcję zapalną.
Na niekorzystne skutki opalania bardziej narażone są osoby o jasnej karnacji, a także ze skórą wrażliwą, podatną na podrażnienia. Ryzyko rośnie także w trakcie przyjmowania niektórych leków – np. retinoidów w terapii trądziku, antybiotyków, antydepresantów, ziół światłouczulających – m.in. dziurawca. O oparzenie łatwiej w letnie słoneczne dni, zwłaszcza w godzinach 10:00-15:00, kiedy słońce świeci najsilniej.
Jak wyglądają oparzenia słoneczne?
Skutki nadmiernego opalania bywają zdradliwe, bo w przeciwieństwie do innych oparzeń, ich objawy nie są odczuwalne od razu. Pierwsze symptomy można zaobserwować po ok. 4-6 godzinach od ekspozycji na promieniowanie. Skóra staje się wtedy bardzo zaczerwieniona, gorąca i podrażniona, a niekiedy wręcz bolesna. W dotyku może sprawiać wrażenie suchej.
Przy łagodnym oparzeniu słonecznym, zaogniona skóra, w ciągu kilku dni zaczyna brązowieć i schodzić, a cały proces przebiega zazwyczaj łagodnie i bez większych komplikacji. W poważniejszych przypadkach mogą pojawić się objawy ogólne – np. ból głowy, gorączka i dreszcze.
Mimo że w większości przypadków “spalenie się” na słońcu traktowane jest jako błahy problem, każde oparzenie zostawia ślad w naszej skórze – przyspiesza jej starzenie i zwiększa ryzyko nowotworów złośliwych w przyszłości. Wg analizy 57 badań na temat czynników ryzyka czerniaka, historia oparzeń słonecznych sprzyja rozwojowi tego raka w znacznym stopniu [1].
Szczególnie istotne jest dbanie o ochronę przeciwsłoneczną najmłodszych – oparzenia słoneczne u dzieci pojawiają się szybciej, ponieważ ich skóra jest wyjątkowo delikatna i podatna na uszkodzenia. Mogą one nie tylko powodować silniejsze objawy tu i teraz, ale także zwiększać ryzyko rozwoju raka skóry w przyszłości.
Jakie partie ciała najczęściej ulegają oparzeniom słonecznym?
Stan zapalny skóry wywołany promieniowaniem UV dotyczy najczęściej obszarów najbardziej eksponowanych, czyli twarzy, ramion, pleców i dekoltu. Szczególnie problematyczne mogą być okolice tułowia, ponieważ kontakt z ubraniem nasila dolegliwości takie jak ból i pieczenie.
Równie dotkliwe bywają oparzenia słoneczne na twarzy, ponieważ skóra w tym miejscu jest bardzo delikatna i trudniej się regeneruje. M.in. dlatego warto stosować na nią kremy z filtrem SPF 50 – nie tylko latem, ale przez cały rok.
Często zdarzają się również oparzenia słoneczne skóry głowy, dlatego warto również pamiętać o ochronie tego nagminnie pomijanego obszaru. Jest to zalecane zwłaszcza u osób z rzadszymi włosami lub przedziałkiem, ponieważ także może ulec ona bolesnym i niebezpiecznym poparzeniom.
Ile trwa oparzenie słoneczne?
To, ile goją się oparzenia słoneczne zależy przede wszystkim od ich stopnia. W przypadku uszkodzeń skóry o niewielkim nasileniu, objawy pojawiają się po ok. 4-6 godzinach i są najbardziej dokuczliwe po upływie jednego dnia lub doby. Po 72 godzinach zwykle zaczynają ustępować, choć w małym stopniu mogą być odczuwalne jeszcze kilka dni.
Głębsze uszkodzenia z widocznymi pęcherzami, mogą goić się nawet kilkanaście dni. Duże znaczenie ma tu szybkie wdrożenie działań regeneracyjnych, takich jak chłodzenie skóry, stosowanie nawilżających preparatów i unikanie dalszej ekspozycji na słońce.
Stopnie oparzeń słonecznych
Aby skutecznie łagodzić podrażnienia posłoneczne i ułatwić gojenie skóry, trzeba wiedzieć do jakiego stadium oparzenia doszło. Bardzo ważna jest tu szybka i adekwatna reakcja, aby zminimalizować ryzyko późniejszych powikłań.
Pod względem zaawansowania wyróżnia się:
- oparzenie słoneczne I stopnia – najbardziej łagodne, obejmuje jedynie powierzchowną warstwę skóry, która staje się zaczerwieniona, przesuszona i cieplejsza w dotyku. Dolegliwości zwykle mijają samoistnie w ciągu kilku dni;
- oparzenie słoneczne II stopnia – sięga głębszych warstw skóry, powodując ból, intensywny rumień, obrzęk i pęcherze z płynem surowiczym. Może prowadzić do częściowej martwicy naskórka, dlatego wymaga konsultacji medycznej i odpowiedniego leczenia;
- oparzenie słoneczne III stopnia – obejmuje naskórek, skórę właściwą, tkankę podskórną i nerwy. Z powodu uszkodzenia receptorów skóra traci czucie, staje się biała, woskowata i twarda. Wymaga pilnej konsultacji lekarskiej oraz często długotrwałej terapii.
Jak zadbać o regenerację skóry po oparzeniu słonecznym?
Po oparzeniu słonecznym skórę należy traktować wyjątkowo delikatnie – oczyszczać bez szorowania, peelingów i tarcia, ponieważ jest podrażniona i wrażliwa. Najlepiej myć ją letnią wodą oraz łagodnymi preparatami, unikając kosmetyków z alkoholem czy kwasami. Ważne jest regularne nawilżanie i wspieranie regeneracji, np. przy użyciu nawilżających emulsji i żelów. Ciężkie i tłuste formuły mogą dodatkowo obciążać i podrażniać skórę, dlatego lepiej z nich zrezygnować.
Co pomoże na oparzenia słoneczne oprócz odpowiednio dobranych preparatów pielęgnacyjnych? Nawilżenie i odbudowę skóry ułatwi m.in. picie odpowiedniej ilości wody, wkładanie przewiewnych, lekkich ubrań oraz unikanie przegrzewania.
Co robić przy oparzeniu słonecznym ponadto? Na czas regeneracji, niezbędna jest także rezygnacja z dalszej ekspozycji na słońce i stosowanie działań łagodzących, np. chłodnych okładów, które przynoszą ulgę i zmniejszają uczucie pieczenia.
Kosmetyki na oparzenia słoneczne
Po intensywnym kontakcie ze słońcem warto sięgnąć po profesjonalne produkty apteczne i drogeryjne, które ukoją podrażnioną skórę, zapewnią jej odpowiednie nawilżenie oraz przyspieszą procesy naprawcze. Zastanawiasz się, czym smarować oparzenie słoneczne lub co na nie stosować? Obecnie na rynku istnieje sporo tego typu preparatów, a najbardziej popularne to:
- balsamy i mleczka po opalaniu – idealne na większe powierzchnie ciała. Dobrze nawilżają, odbudowują barierę ochronną skóry, mają delikatną konsystencję ułatwiającą rozprowadzanie;
- pianki po opalaniu – lekkie i szybko się wchłaniają, dlatego są dobrym rozwiązaniem, gdy skóra jest rozgrzana i potrzebuje natychmiastowego ukojenia. Dają uczucie chłodzenia i nie pozostawiają tłustej warstwy;
- kremy na oparzenia słoneczne – nieco gęstsze i bardziej skoncentrowane, idealne do stosowania punktowo na mocno podrażnione miejsca. Działają intensywnie regenerująco i ochronnie;
- spraye łagodzące – sprawdzają się, gdy skóra jest bardzo wrażliwa i bolesna w dotyku. Aplikacja bez konieczności wcierania pozwala uniknąć dodatkowego dyskomfortu;
- żele chłodzące – przyjemnie obniżają temperaturę skóry i dają natychmiastową ulgę, ale warto wybierać te bez alkoholu, aby nie wysuszały i nie podrażniały naskórka. (Możesz postawić np. na żel aloesowy na oparzenie słoneczne);
- maseczki w płachcie – działają kojąco i nawilżająco, często również zapobiegają łuszczeniu się skóry i przedłużają opaleniznę.
Należy pamiętać, że jeśli dolegliwości są silne – pojawiają się pęcherze, duży obrzęk, ból lub objawy ogólne (gorączka, dreszcze) – należy skonsultować się z lekarzem, ponieważ w takich sytuacjach konieczna może być specjalistyczna pomoc.
W tym miejscu warto wspomnieć o domowych sposobach na oparzenia słoneczne. Choć “zabiegi” takie jak smarowanie skóry masłem, olejem, kefirem czy maślanką, bywają popularne, w rzeczywistości nie są bezpieczne. Ani tłuszcze, ani fermentowane produkty mleczne nie są jałowe – mogą więc zwiększać ryzyko zakażenia. Dodatkowo masło czy oleje, przez swoją ciężką, tłustą konsystencję, tworzą nieprzepuszczalną warstwę, która nasila podrażnienia i spowalnia proces regeneracji.